6 cze 2010

Darfur - tam nie płyną flotylle z pomocą ...



Wobec regularnego dostarczania do Gazy tysięcy ton pomocy i milionów dolarów, a co za tym idzie międzynarodowego wspierania terrorystycznego rządu hamasowskiego - kogo obchodzą głodujące dzieci z Darfuru?

3 komentarze:

  1. Wygląda na to, że nikogo. Rządy europejskie i inne wspierające Islam widzą tylko swoje prywatne interesy; próbują wmówić cywilizowanym ludziom, że współczucia warci są tylko wyznawcy Islamu, Palestyńczycy i inna swołocz, podczas gdy tysiące ludzi umiera z głodu i chorób i w tym nie widzą nic złego. Taki jest już ten nasz świat. Chory i pokrętny. Im szybciej się skończy tym lepiej... :(

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Darfur to tabu. Europa jest tak zakłamana, że media lamentują tylko nad swołoczą palestyńskich islamofaszystów. Tymczasem chrześcijanie są bardziej prześladowani niż kiedykolwiek w historii.

    OdpowiedzUsuń
  3. a co z eksterminacja prowadzona przez Chiny wobec Ujgurow (chinskich muzulmanow) jakos moich arabsko-muzulmanskich braci oni nie obchodza... w koncu to nie sa arabowie, wiec po co im pomagac...

    OdpowiedzUsuń