W Rijadzie - stolicy Arabii Saudyjskiej - zatrzymano sześć młodych kobiet, które ośmieliły się zasiąść za kierownicą. Wszystkie zabrano na posterunek policji i poinstruowano, by wezwały "męskich opiekunów".
Jedna z zatrzymanych, Rasza al-Duwaisi, powiedziała agencji Reutera przez telefon, że panie spotkały się nie po raz pierwszy, by uczyć się nawzajem prowadzenia samochodu. Trzy z nich są siostrami, z pozostałymi trzema poznały się na Facebooku i Twitterze.
W Arabii Saudyjskiej nie ma wprawdzie formalnego zakazu prowadzenia samochodów przez kobiety, ale prawa jazdy wydaje się tam wyłącznie mężczyznom. Wśród Saudyjek budzi to coraz więcej sprzeciwów. - Mam prawo prowadzić i mam prawo umieć prowadzić - mówiła Rasza al-Duwaisi.
W zeszłym miesiącu w Arabii Saudyjskiej aresztowano Manal al-Szarif, która na portalu YouTube zamieściła nagranie wideo przedstawiające ją podczas prowadzenia samochodu. Manal wezwała inne Saudyjki do pójścia za jej przykładem i wyjechania 17 czerwca na drogi, ze zdobytymi za granicą prawami jazdy. Grozi jej oskarżenie o "podburzanie opinii publicznej i szarganie reputacji królestwa".
W maju za prowadzenie samochodu zatrzymano też inną Saudyjkę - Szaimę Osamę.
Tysiące Saudyjczyków płci obojga przyłączyło się na Facebooku do grupy żądającej umożliwienia kobietom prowadzenia samochodów.
Źródło: gazeta.pl
Noemi to chory z nienawiści facet, któremu leci z pyska ślina, kiedy wyszukuje informacji o gwałtach.
OdpowiedzUsuńPaś świnie, oszołomie, skoro się cieszysz, że Polska nie jest skażona dobrobytem. Możesz zanosić kasę swojemu guru Głodziowi, on nie pogardzi.
OdpowiedzUsuńa tak poza tym to wszystko ok, anonimie?
OdpowiedzUsuńPani Noemi, przesyłam życzenia błogosławionych świąt Bożego Narodzenia, zdrowia i pomyślności w nowym roku 2012.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dziki dżihad osłabnie w następnym roku i dużo ludzi zrozumie, że na islam nie ma miejsca w Europie.
Dla muzułmanów mam prawdę: Bóg ma syna, to Jezus pokoju i miłości.