Egipska policja w Aswan aresztowała 155 osób z powodu nie poszczenia podczas ramadanu. Aresztowano między innymi mężczyznę kupującego w ciagu dnia sok owocowy dla rodziny. Mężczyzna, Ahmed Mustafa, powiedzial, że chciał kupić sok dla swoich dzieci na iftar (wieczorny ramadanowy posiłek), dodając, że on przecież pości, więc nie wie dlaczego został aresztowany!
To część kampanii zapoczątkowanej przez ministra spraw wewnętrznych dystryktu południowego. Tamtejsza policja chce podobno pokazać Egipcjanom, jak wygląda życie w radykalnych krajach - takich jak Arabia Saudyjska, czy Kuwejt, gdzie złamanie postu karane jest biczowaniem lub więzieniem.
Grupy z organizacji Praw Człowieka, sędziowie i aktywiści potępili aresztowania i domagają się unieważnienia "kampanii", która wzmaga strach przed bezprecedensowymi zmianami w Egipcie i twierdzą, że taka polityka oficerów policji prowadzi do przejęcia przez nich kontroli nad prawem.
Gamal Eid, dyrektor ANHRI (Arabic Network for Human Rights Information) skrytykował powyższą kampanię, podkreślając, że jest nielegalna i opisał ostatnie zmiany ministra jako "manewr rządu by upodobnić się do islamistów, w taki sposób, by wyglądało to jak wspieranie religii, używając tych samych metod". Powiedział też, że jest to oznaką, że ekstremizm religijny wzrasta wśród niektórych oficerów policji. Dodał, iż wszyscy mają wolność wyboru - pościć czy nie w czasie ramadanu i nikt nie ma prawa o tym decydować.
Więcej na ten temat
"O Pokoju Ducha" ~ Lucjusz Anneusz Seneka. Część I
3 miesiące temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz