"O Pokoju Ducha” ~ Lucjusz Anneusz Seneka. Część II
1 dzień temu
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w Polsce przynajmniej jedna osoba dziennie wyrzeka się wiary chrześcijańskiej i konwertuje na islam. W internecie pojawiło się wiele blogów i stron zachęcających do przyjęcia tej religii. Czy to możliwe, ze tak łatwo dziewczyny przyjmują religie absolutnie obca naszej europejskiej kulturze, z zasadami podobnymi średniowieczu. Czytając ich wypowiedzi mam wrażenie, ze dziewczyny są szczodrze finansowane przez krzewicieli islamu u nas...
Sytuacji, jaka opisalas, widzialam... dziesiatki? setki? Takich i innych przykladow oszustwo mniejszych i wiekszych, na male i ogromne pieniadze. Mnie oszukali, oszukali innych. Wszyscy, bez wyjatku - niewazne, czy bogobojny, czy meczet zna tylko z opowiesci, mentalnosc ta sama. Oni sa przeciez najlepsi, bo... sa muzulmanami. Nic zlego nie robia. Kradziez, gwalt, oszustwo nie czyni z nich przeciez zlych ludzi - BO SA MUZULMANAMI, a to ich rozgrzesza ze wszystkiego.
OdpowiedzUsuńJak nisko trzeba postrzegac samego siebie jako indywidualnosc, zeby znajdowac dume w kolorze skory, przynaleznosci religijnej, etc. Z braku innych powodow do dumy, z braku wykasztalcenia, perspektyw, znajduja dume i godnosc w jedynym co maja, a czego nie maja biali - ci, wobec ktorych maja poczucie nizszosci. Religia. Daje sile i wladze. Orez do walki z brakiem wlasnego poczucia wartosci. Sa z niej tak dumni, jakby byla ich wlasnym osiagnieciem, a nie tylko czyms narzuconym. Ich religijnosc jest plytka - meczet, modlitwa, Koran znacza tylko tyle, ze sa, ale kierowanie sie jakimikolwiek moralnymi zasadami w codziennym zyciu juz z religijnoscia i islamem nie ma nic wspolnego.
Jednak to, co najmniej moge zrozumiec, to towarzyszacy temu brak osobowosci. To, ze sa bezwzgledni dla slabych, nawet, a moze przede wszystkim, tych blisko i bliskich. I ze jednoczesnie uginaja sie i plaszcza przed jakakolwiek reprezentacja sily, dobrej czy zlej, porzucajac godnosc czy dume, jakby mozna ja bylo potem podniesc, nienaruszona. Takze to, jak narzucona przynaleznosc religijna zdaje sie uwalniac ich od wszelkich obciazen moralnosci. I ze to jej bodaj jedyny wplyw na ich indywidualnosc.
Malgorzata
Miedzy innymi dlatego szalenie mnie dziwi, to, ze Polki-neofitki, ktore zamieszkaly w tych krajach, udaja, ze nie widza tego, co widac na pierwszy rzut oka. Probuja wmawiac, ze to margines - a przecietny turysta widzi od razu, ze to chleb powszedni...
OdpowiedzUsuń