W Jordanii rocznie jest mordowanych ok. 15 – 20 kobiet w imię honoru, zarejestrowanych przypadków do września 2008 roku było 8 (według źródeł jordańskich). W 2007 roku zarejestrowano 17 zabójstw. Ale etykieta “zbrodnia honorowa” może być myląca w tym sześciomilionowym królestwie, w społeczeństwie zdominowanym przez mężczyzn. Sędziowie, prawnicy, aktywiści i eksperci zgadzają się co do tego, że w większości przypadków mężczyźni wykorzystują swoją dominację i mordują kobiety, aby wyeliminować je z dziedziczenia spadków po rodzicach lub aby ukryć inne przestępstwa.
18-letnia Maha zdecydowała się na opuszczenie rodzinnego business'u prostytucji, za co jej brat zabił ją mówiąc, że było to oczyszczenie honoru rodziny. Maha jest jedną z setek, jeśli nie tysięcy kobiet z Jordanii i innych konserwatywnych społeczeństw, gdzie stosowanie praw plemiennych powoduje zabicie tychże przez męskich członków ich rodzin w imię honorowych zabójstw, w celu utrzymania dobrej reputacji ich rodzin. Brat Mahy był narkomanem z przeszłością kryminalną i to on rozpoczął w rodzinie ten proceder we wschodniej części Ammanu. Po zamordowaniu siostry, mówił wszem i wobec, że było to niezbędne, by oczyścić honor rodziny. Oczywiście śledztwo sądowe wykazało, że Taha była prostytutką, i brat został skazany na 2 lata więzienia. Nikogo nie obchodziło, że dziewczyna chciała odejść z tego business’u.
W innym przypadku kilka lat temu, mężczyzna pobił swoją 16-letnią córkę na śmierć, mówiąc, że jest w ciąży. Śledztwo w tej sprawie wykazało, że to on był osobą, która molestowała seksualnie dziewczynę. Badania akt sądowych pokazują, iż wiele zabójstw honorowych wykonywanych jest z powodów spadkowych. W prawie jordańskim, opartym na szariacie, kobiety są uprawnione do dziedziczenia, jest to jednak połowa tego, co otrzymują męscy spadkobiercy. Sekcje zwłok wykazują, że bardzo dużo zamordowanych kobiet było dziewicami, co oznacza, że inne były motywy zabójstw, że motywy zazwyczaj mozna odnaleźć w problemach rodzinnych.
W sierpniu 2008 roku 26-letni mężczyzna zastrzelił swoją 23-letnią siostrę w okolicach Ammanu, ponieważ zniknęła z domu z mężczyzną przed 4 miesiącami. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta byłą dziewicą.
Organizacja Obrony Praw Człowieka podała, że 95% kobiet zabitych w Jordanii w 1997 r. w imię „ochrony honoru” okazało się niewinnych.
Wiele kobiet zmuszonych jest do zrzeczenia się przysługujących im praw lub do samobójstwa. Rodziny mogą je zabić twierdząc, że jest to związane z honorem, a nie z pieniędzmi. Nie można poznać prawdy, ponieważ te kobiety nie żyją. Cała rodzina i sąsiedzi będą kłamać i zapewniać, że była to śmierć honorowa. Matki zeznają przeciw swoim córkom, aby chronić swoich mężów i synów.
Większość sędziów to mężczyźni, którzy wykorzystują swą władzę by zmniejszać wyroki. Zapominają, że to kobiety są ofiarami swoich męskich członków rodziny. Sprawcy mają zredukowane wyroki, gdyż parlament odrzucił reformę kodeksu karnego, pomimo ostrych kampanii prowadzonych przez lokalnych i międzynarodowych aktywistów organizacji praw człowieka.
Artykuł 340 kodeksu karnego mówi, że pozwany, który zastał swoją żonę czy inną kobietę będącą bliskim członkiem jego rodziny na zakazanym akcie cudzołóstwa może w ramach ochrony honoru zamordować kobietę. Kobiety, które zastały swych mężów na aktach cudzołóstwa mogą zastosować podobną obronę – choć interesujące jest, że brak jakichkolwiek oficjalnych danych w Jordanii o wykonanych na mężczyznach takich wyrokach.
Artykuł 98 kodeksu karnego przewiduje obniżenie wyroku: wykonanie kary może być odwołane przez każdego, jeśli popełniono zbrodnię w afekcie, jako reakcję na nieprawny i niebezpieczny akt wykonywany przez ofiarę – ten artykuł znacząco redukuje winę mordercy.
Tylko niewielu pozwanych spełnia wymagania prawa, większość unika procesu sądowego za morderstwo. Maksymalna kara za morderstwo 3 stopnia to kara śmierci i 2 stopnia - 15 lat więzienia. Skazani rzadko kiedy spędzają więcej niż 2 lata w więzieniu.
Na przestrzeni ostatnich 50 lat tylko garstka osób spełniała wymagania prawa do uznania ich winnymi.
Asma Khader, generalna sekretarz Jordańskiej Narodowej Komisji na rzecz Kobiet mówi, że obniża się poziom wyrozumiałości w egzekwowaniu prawa. Rząd próbuje zwrócić publiczną uwagę na ten problem. Liczba tzw. zabójstw honorowych (zarejestrowanych) spadła z ok. 20–25 10 lat temu do ok. 15 obecnie. Ostrzega, że tego rodzaju zbrodnie osłabiają kobiety i zniechęcają do pełnienia jakichkolwiek ról w życiu publicznym. Khader uważa, że to jest bardziej niebezpieczne niż wspomniane morderstwa..
Król Jordanii Abdullah II, królowa Ranja i inni członkowie rodziny królewskiej są przeciwni zbrodniom honorowym i próbują reformować prawo. "Praktyka zbrodni honorowych to forma morderstwa bez sądu, która jest przeciwieństwem islamu. Nie powinniśmy w żaden sposób tolerować ani akceptować tego. Musimy zmienić pewne kulturalne i społeczne postrzeganie wartości kobiet w społeczeństwie" - to słowa królowej.
W Jordanii musi jeszcze upłynąć dużo czasu, by zmieniły się wartości plemienne, ponieważ zbrodnie w obronie honoru opierają się w większości na tradycjach niepisanych kodeksów honorowych z czasów bardzo odległych. Królowa Rania wiele robi, by sytuacja kobiet w Jordanii była lepsza, jednakże bardziej trzeba się skupić na zmianie mentalności ludzi żyjących w tym kraju, co już nie jest proste.
OdpowiedzUsuń