12 wrz 2009

Dokąd zmierza Turcja?





Turcja, jako że jej skrawek znajduje się w Europie oraz jako panstwo świeckie od 1923 roku, od lat stara się o przyjęcie do Unii Europejskiej. Opinia światowa jest podzielona. Zwolenncy uważają, że jako wieloletniemu czonkowi NATO Turcji to się "należy", przeciwnicy mówią, że Turcja, jako kraj muzułmański, który ma wiele niechlubnych przypadków łamania praw człowieka oraz tak dalece inną kulturę niż kraje Europy nie powninna być przyjęta do UE.

Poniżej skrót opinii Ozer Aksoy na temat ostatnich zmian w Turcji - zmian jakie nastapiły po dojściu do władzy partii islamskiej AKP.

Podczas gdy w świecie chrześcijan separacja kościoła od państwa jest nieodwracalna, świat islamu traktuje demokrację i świeckość jako odwrotną stronę medalu.
Dziś większość krajów muzułmańskich ciągle wprowadza do swoich konstytucji szarię, która nie ma nic wspólnego z demokracją czy świeckością. Turcja ze swoją 99% populacją muzułmanów została ogłoszona w 1923 roku republiką świecką. Świeckość nie jest opozycyjna do religii. Świeckość polega na respektowaniu praw wszystkich wierzących i gwarantuje wolność osobistą, nie wywyższa jednej religii ponad inne. Jeśli fundamenty tureckiej świeckości zostaną zrujnowane, demokratyczna struktura państwa rozpadnie się.
Społeczeństwo tureckie oraz rządy od 1923 roku zawsze były pro-zachodnie, chociaż ok. 5-7 % głosujących (w większości z różnych religijnych ugrupowań) zawsze było w opozycji do jakichkolwiek form tzw. "Westernizacji".

Rewolucja Irańska w 1979 roku miała duże znaczenie w świecie muzułmanskim. Niektóre kraje Bliskiego Wschodu (jak np. Arabia Saudyjska) bardzo drapieżnie zaczęły eksportować swoją wersję islamu, dając pomoc finansową różnym ugrupowaniom islamskim w Turcji. Te dwie przyczyny spowodowały eksplozję religijną: firmy publicystyczne rozwinęły swoje kampanie na szeroką skalę, zwielokrotniając publikacje islamskie, zaczeły powstawać meczety na przysłowiowym każdym rogu ulicy, i wkrótce coraz bardziej rozszerzać zaczął się islamski tryb zycia. Kobiety były szkolone i wysyłane do wszystkich biedniejszych domów by uczyć i instruować inne kobiety. Kursy koraniczne organizowano w celu prania mózgów dzieci od najmłodszych lat. Finansowano szkoły wyższe oraz studentów. Organizowano publiczne demonstracje, w których domagano się by studentki chodziły obowiązkowo w chustach na uczelnie i zakrywały się od stóp do głów. Wiele wojowniczych studentek było bardzo dobrze opłacanych przez ekstremistycznych islamskich kolegów-wspólpracowników i prawników, by ubierały się w czadory. Większość zwykłych studentek nie wiedziała, że ich koleżanki w czadorach zostały wynajęte i opłacone.

Rzad Erdogana rozpoczął odwrót od systemu świeckiego w Turcji od 2002 roku.
Dziś w Turcji mamy:
- 67 000 świeckich szkół i 85 000 meczetów,
- 77 000 lekarzy i 90 000 dobrze opłacanych z budżetu państwa przywódców religijnych i imamów,
- 60 000 miejsc w szpitalach (na 75 mln obywateli) i 1 meczet na każde 350 osób,
- 1 435 bibliotek publicznych, ale 3 852 szkół koranicznych.
Budżet przeznaczony na działalność religijną wystarczyłby na utrzymanie 22 uniwersytetów. Rząd Erdogana zachęca swoich popleczników i ich organizacje do stymulowania islamskiego sposobu życia wszędzie wokół. Rośnie liczba hoteli i obiektów państwowych, gdzie separuje się kobiety i mężczyzn (np. baseny, gdzie mozna kąpać się tylko w specjalnych strojach muzułmanskich. Zdjęcia kobiet w świeckich ubraniach na plakatach i reklamach są przerabiane w ten sposób, by podłużyć rękawy ubrań i długość sukienek czy spódnic modelek. Niektóre hotele i restauracje przestały serwować alkohole. Wnioski o licencje na sprzedaż alkoholu są w większości odrzucane. Imamowie opłacani przez rząd grzmią i potępiają kobiety, które śmią wychodzić z domu czy też pracować.
Równocześnie w różnych formach wywierana jest presja publiczna na kobiety, by ubierały się bardziej po islamsku i nie przebywały w tych samych pomieszczeniach z mężczyznami. Islamiści próbują wywierać presję, by lekarze mężczyźni nie badali kobiet i odwrotnie. Niektórzy studenci medycyny próbowali ostro wprowadzać te zasady szarii, ale na szczęście świecki estabilishment zastopował to.

Wszystkie przedstawione wyżej przykłady są wzięte z irańskich i saudyjskich podręczników. Obserwując oficjalne programy islamizacji w Malezji, Maroku, Algerii, Indonezji i Iranie możemy dokładnie zobaczyć jak kraje islamskie stają się islamskimi republikami. W każdym przypadku, w pierwszej kolejności są żadania wobec kobiet, co do ubioru islamskiego i systematycznie krok po kroku wprowadzane są kolejne zasady.

Chusta nie jest tylko częscią ubioru, islamska chusta została uznana za polityczny symbol islamu. Turecki premier wypowiedział się publicznie na ten temat, by spowodować takie postrzegnie noszenia chusty przez kobiety.

Przymus noszenia chust jest elementem tyranii mężczyzn wobec kobiet. Jakakolwiek próba tego bezpośredniego i brutalnego pogwałcenia praw kobiet, w imię demokracji, praw człowieka, wolności wyboru czy innych zasad, jest po prostu częscią wprowadzenia tej tyranii.

Ozer Aksoy - VP of The Turkish World Congress, 821 United Nations Plaza,New York,NY USA

Ataturk musi się w grobie przewracać ...


3 komentarze:

  1. Noemi, widzialas te informacje? http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7032710,12_letnia_jemenska_dziewczynka_zmarla_po_trzydniowym.html

    Straszne... Dlaczego pozwolili jej trzy dni rodzic? Dlaczego nie zrobili cesarki? Pozwolili obojgu - jej i dziecku - umrzec w imie Allaha. To, co mnie jeszcze zbulwersowalo, to nastepujace zdania: "W lutym jemeński parlament przyjął ustawę, która zezwala na małżeństwa dla osób, które ukończyły 17 lat. Niektórzy parlamentarzyści próbują jednak uchylić to prawo, nazywając je "antyislamskim"." Przerazajaca religia. Przerazajacy ludzie.

    Malgorzata

    OdpowiedzUsuń
  2. Tragiczne - 25% dziewczynek przed 15 rokiem zycia jest tam zamęznych :((

    OdpowiedzUsuń
  3. Jemen to koniec świata, najbardziej zacofana światowa dziura, tam psy tyłami szczekają. Wiadomość jest o jednej dziewczynce, a przecież nie jest to odosobniony przypadek. Ile kobiet/dziewczynek musi tam przechodzić przez takie czy inne piekło i się o tym nie pisze, bo w sumie nikogo już nie będzie szokowała np. 25-latka, 12-latka to przynajmniej bardziej chwytliwy temat ? A Turcja zamiast się rozwijać zmierza w ich kierunku. Choćbym miała przyjść na rękach na głosowanie czy wejdą do UE, czy też nie, przyjdę i zagłosuję na NIE.
    E.

    OdpowiedzUsuń