Izraelska policja wkroczyła na teren świętego dla Arabów meczetu al Aksa w Jerozolimie, żeby rozproszyć młodych Palestyńczyków rzucających kamieniami w turystów. Zamieszki wywołała plotka, że meczet chcą odwiedzić religijni Żydzi.
Kilkudziesięciu Palestyńczyków przez całą noc koczowało na Wzgórzu Świątynnym, na którego szczycie jest meczet, żeby rano odeprzeć rzekome najście Żydów. W 2000 r. prowokacyjna wizyta Ariela Szarona w meczecie al Aksa stała się iskrą, która rozpoczęła drugą intifadę, czyli powstanie Palestyńczyków przeciw Żydom. Sytuacja była wtedy napięta, ponieważ wcześniej klęską skończyły się rozmowy pokojowe.
Tym razem napięcie wywołał premier Benjamin Netanjahu - w zeszłym tygodniu zapowiedział, że za ponad 100 mln dol Izrael będzie restaurował Grotę Proroków w Hebronie na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu, gdzie pochowano Abrahama, Izaaka i Jakuba. To miejsce jest święte dla Żydów i muzułmanów, podobnie zresztą jak Wzgórze Świątynne w Jerozolimie.
Izraelczycy tłumaczą, że w renowacji Groty nie ma nic dziwnego - jako siła okupująca Zachodni Brzeg są odpowiedzialni za wszystko, co się tam znajduje, w tym miejsca święte. Jednak w swoim przemówieniu Netanjahu określił Grotę Proroków jako "żydowskie dziedzictwo", dlatego Palestyńczycy uważają, że to prowokacja, która ma podkopać ewentualne rozpoczęcie rozmów pokojowych. Zostały one wstrzymane ponad rok temu, ale Amerykanie naciskają na obie strony, żeby znów usiadły do stołu rokowań.
Przez kilka dni trwały zamieszki w Hebronie, a wczoraj rano rozdrażnieni Palestyńczycy obrzucali kamieniami wchodzących do jerozolimskiego meczetu al Aksa turystów, których wzięli zapewne za Żydów. Na Wzgórze Świątynne wkroczyła izraelska policja, która zwykle tego nie robi, i użyła gazu łzawiącego oraz gumowych pocisków.
Palestyńczycy schronili się w samym meczecie, do którego policjanci już nie weszli. Potem jeszcze przez kilka godzin ganiali się z palestyńską młodzieżą po Starym Mieście otaczającym Wzgórze. Kilku policjantów zostało lekko rannych, trzej Palestyńczycy trafieni gumowymi kulami wylądowali w szpitalach. Wstęp do świętego meczetu mają teraz tylko muzułmanie powyżej 50 roku życia i turyści.
Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza
2010-02-28
Arabowie zaatakowali turystów w Jerozolimie
"O Pokoju Ducha” ~ Lucjusz Anneusz Seneka. Część II
1 dzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz