Kozacy piszą list do sułtana (lub Zaporożcy piszący list do sułtana) – obraz rosyjskiego malarza Ilji Riepina. Płótno artysta zaczął malować w 1880, a skończył w 1891 roku. Istnieje także druga, niedokończona wersja obrazu z 1893 roku.
Według legendy list został napisany w 1676 roku przez atamana koszowego Iwana Sirko wraz z "całą Siczą Zaporoską" w odpowiedzi na ultimatum sułtana osmańskiego Mehmeda IV.
Oryginał pisma nie zachował się do naszych czasów, jednak w latach 70. XIX wieku została odnaleziona kopia pisma sporządzona w XVIII wieku. Kopia została odnaleziona przez etnografa-hobbystę z Dniepropietrowska (wtedy Jekaterynosław), który przekazał ją znanemu historykowi Dimitrowi Jawornickiemu (ukr. Дмитро Яворницький). Ten z kolei odczytał kiedyś pismo dla rozweselenia swoich gości, wśród których był Ilja Repin. Artysta malarz zainteresował się całą historią i w 1880 roku rozpoczął prace nad obrazem.
Historia powstawania Od roku 1880 Repin zajął się tworzeniem dokładnych szkiców oraz dobieraniem modeli. Wśród modeli, którzy pozowali artyście do obrazu było wiele znanych w tamtych czasach osób. I tak na przykład do postaci pisarza pozował Dimitr Jawornicki (ten sam, który wcześniej przeczytał artyście pismo Kozaków), a atamanem Iwanem Sirko został generał-gubernator Kijowa M.I. Dragomirow (ros. М. И. Драгомиров). Przy postaci śmiejącego się kozaka w białej papasze asystował dziennikarz i pisarz Władimir Giliarowski (ros. Владимир Гиляровский). Pierwszy gotowy szkic został ukończony w 1887 roku, i Repin podarował go Jawornickiemu, który później go sprzedał. Dziś znajduje się on moskiewskiej Galerii Trietiakowskiej.
Najważniejszy wariant obrazu został namalowany w 1891 roku. Po pierwszym wystawieniu na widok publiczny autor był krytykowany za to, iż obraz nie jest zgodny z prawdą historyczną. Niemniej, po wielu sukcesach na wystawach w Rosji i za granicą (Chicago, Budapeszt, Monachium, Sztokholm) obraz został kupiony w 1892 roku, za 35 tysięcy rubli, przez cara Aleksandra III. Następnie pozostawał on w zbiorach rodziny carskiej do roku 1917, a po rewolucji znalazł się w zbiorach Muzeum Rosyjskiego w Sankt Petersburgu.
Jeszcze przed ukończeniem najbardziej znanego wariantu, w 1889 roku, Repin rozpoczął pracę nad drugą wersją, której nigdy nie zakończył. Drugie płótno ustępuje rozmiarami pierwszemu i było eksperymentem artysty. Nowa wersję Zaporożców autor starał się namalować zwracając większą uwagę na fakty historyczne. Otrzymany efekt nie był jednak dla artysty zadowalający i obraz pozostał niedokończony. Jest to tzw. wersja z 1893 roku, przechowywana w muzeum w Charkowie.
Treść listu:
Oferta Mehmeda IV
„Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję wam, zaporoskim Kozakom, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej waszymi napaściami przejmować. Sułtan turecki Mehmed IV”
Odpowiedź Kozaków
„Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, sukinsynu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, kurwa twoja mać. Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać.
O tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami"Treść listu sparafrazował francuski poeta Guillaume Apollinaire w wierszu Réponse des Cosaques Zaporogues au Sultan de Constantinople (Odpowiedź Kozaków Zaporoskich sułtanowi w Konstantynopolu), będącego częścią poematu La Chanson du Mal-aimé (Piosenka niekochanego)z tomu Alkohole.
Wiersz Apollinaire'a zaczyna się od słów:
Pomiocie nędzny Barabasza
Z rogami na łbie jak szatany
Nie zjesz nas w belzebubskiej kaszy
Baryło spita pomyjami
Z kolei Dymitr Szostakowicz ów wiersz Apollinaire'a uczynił tekstem 8. części swojej XIV Symfonii, op. 135.
Dzięki Noemi. Dawno się tak nie ubawiłem. Określenie "być Kozakiem" nabiera od dziś dla mnie nowego, pozytywnego znaczenia.
OdpowiedzUsuńTo się nazywa cięta riposta!!! Goście mieli wtedy jaja, niestety przez wieki u wielu zanikły ...
OdpowiedzUsuńE.
Oj fantazyję to ci mieli Kozacy, myślę że powinniśmy sięgnąć do Sienkiewicza aby szukać sposobu na to co nas dzisiaj uwiera.....dupą jeża zabić...mistrzostwo świata :D...
OdpowiedzUsuńMożna sobie wyobrazić jak się musiał napocić tłumacz czytając ten list sułtanowi.
Inez
Nie chciałbym być w skórze tego który ten list zawoził sułtanowi :)
OdpowiedzUsuńList zajeb...
pozdr
xD mega to jest
OdpowiedzUsuń