Otoz po to, gdyz zadna proba rozmowy z Paniami neofitkami, (ktore w internecie twierdza, iz chca przelamac stereotypy wobec muzulmanow) nie przyniosla efektow. Kazdy temat sprowadza sie do udowadniania wyzszosci islamu nad chrzescijanstwem lub (jesli podejrzewaja rozmowce o judaizm) judaizmem. Kazda ich wypowiedz to pienia, jakiez to teraz sa szczesliwe i jak cudownie im z ich nowym Bogiem ( a tak - poniewaz, jak sie dowiedzialam, chrzescijanski Bog - to falszywy Bog).
Moze uda mi sie zwrocic uwage watpiacym na to, ze zasady wszystkich religii to jedno, a stosowanie ich w zyciu to drugie. Moze wypowiadajac szachade beda wiedzialy, ze godza sie swiadomie na pozycje "podludzi".
Chce pisac rowniez o glodzie milosci, jaki odczuwaja Polki, o ich naiwnosci w szukaniu jej; o tym co daje im zycie w systemie demokratycznym i co w przyszlosci to da ich dzieciom - o tym co maja do stracenia.
"O Pokoju Ducha" ~ Lucjusz Anneusz Seneka. Część I
2 miesiące temu
witam
OdpowiedzUsuńPo pierwsze chce wtracic ze chyba w Pismie Swietym jak i w Koranie jest jeden Bog niewazne jaki to kraj czy kontynent.Osobiscie uwazam ze ten blog nie odnosi sie do muzulmanow jest jednak bardziej postrzgany do zwyczajow zagranicznych.Ja nie widze tu zadnego powiazania z Islamem
Z założenia ten blog jest jak dla mnie zbyt stronniczy, ale poczytać można. Mam na wiele rzeczy inne zdanie i choć nie zamierzam kruszyć kopii o religię, to dodam tylko na usprawiedliwienie wielu konwertytek to, że jest czymś naturalnym dzielenie się swoim szczęściem, choć innym wydaje się niemożliwa radość z życia w Islamie. Nie mogę się nadziwić opiniom ludzi mieszających doktrynę religijną z zachowaniem ich wyznawców.
OdpowiedzUsuńDlaczego nie można wstawiać komentarzy automatycznie, skoro sama autorka używa ostrych słów?
OdpowiedzUsuń