13 maj 2009

Bielszy odcien bieli

W wykonaniu innej dzialaczki - niejakiej Iman. Otoz opisujac swoja "droge do islamu", nie pamieta przyczyn odsuniecia sie od kosciola (ktore to nastapilo w czasach licealnych). Ponoc islam ja olsnil na lekcji historii. A potem - klasyka prawie - jakis wyjazd za granice (Hiszpania) i przebywanie w srodowisku muzulmanow - czyli uleganie omotaniu przez niewyzytych muzulmanow i poddanie sie indoktrynacji. No i oczywiscie Iman dokonala odkrycia - "Co będzie, jeśli islam jest prawdziwą, ostatnią religią, a ja ją odrzucę? Tak zaczęły się moje głębsze poszukiwania. Powrót do lektury Biblii, próby rozwiania wątpliwości (dodam, że marne...) dotyczące trójcy chrześcijańskiej, natury Jezusa, pokój z nim, dalsze zgłębianie Koranu i wierzeń islamu (...) Czy mogłam oprzeć się poznaniu Prawdy? Czy mogłam ją odrzucić, po tym, jak ją poznałam? Moja odpowiedź jest jasna: nie. "
Z jej opisu mozna domyslic sie, ze edukacje zakonczyla co najwyzej na sredniej szkole i pojechala w swiat w poszukiwaniu lepszego zycia. Dzis prawdopodobnie jest niewiele przed 30-ka.
Ulubionym jej tematem jest zachwycanie sie ubiorem muzulmanki - czyli hijab, hijab i jeszcze raz hijab. Na agitacyjnych blogach jej wypowiedzi sa nad wyraz radykalne i fanatyczne. Jest to np. nagminne pouczanie muzulmanek wypowiadajacych sie nt. wolnego wyboru zakrywania glowy czy twarzy (muzumanka bez hijabu to hanba dla rodziny i wspolwyznawcow). A oto i niektore z tych zalet: "..hidzab moze nawet zapobiec takim chorobom spolecznym jak wysoki odsetek rozbitych rodzin, rozwodow, niechcianych ciaz=dzieci, chorob typu AIDS, bo pokusa i przyzwolenie na jej zrealizowanie sa duzo mniejsze ;-)"
Przez kilka miesiecy jej wypowiedzi-artykuly byly dosc "normalne", widac ktos Iman "prowadzil" za raczke, szkolil, ksztalcil dopiero. Te ktore nie byly dosc dokladnie sprawdzone zawieraja szereg bledow gramatycznych, ktore swiadcza o dosc niskim poziomie inteligencji owej Pani. Inne posty z kolei bywaja blyskotliwe - i nie trzeba byc fachowcem by zauwazyc, ze to inna reka pisala...
Ale, ale - czy w styczniu nastapila na ich glownym blogu zmina strategii? Iman zaczela sie popisywac arabskimi sformulowaniami - od tej pory prawie kazda wypowiedz jest mniej lub bardziej nasycona :D. Pojawily sie rowniez cytaty z koranu (przeczytala w koncu?. Przyklady z niektorych wypowiedzi: "Masza Allah, Alina, niech Allah Cie blogoslawi.." , ".. Wa alaikum salam wa rahmatullahi wa barakatuh Mariam,masza Allah, siostro, pozostaje mi tylko pogratulowac stopnia wiary i milosci, jaki Allah Ci dal. Oby dal taki lub wyzszy nam wszystkim, wsrod ktorych, jak rozumiesz, moga byc slabeusze... " .

Ato kilka interpretacji, dobrych rad i wyjasnien Iman:

* "Co robic, aby maz nie szukal nastepnej zony?"
".. Trzeba robic tak, zeby sie maz nie znudzil ;) my - kobiety mamy na to tysiace sposobow, ale na to trzeba codziennie pracowac. Trzeba stac sie ta kobieta, przy ktorej mezczyznie ani w glowie inna ;)"

* Rola kobiety w malzenstwie:
"..Posluszenstwo wobec meza w islamie jest rowniez aktem czci, bo tak nakazal Bog, wiec beda poslusznymi spelniamy na pierwszym miejscu Jego nakaz, potem "nakaz/zakaz" meza ;), (...) w islamie rownosc pojmujemy inaczej, co dla nas nie umniejsza jej sprawiedliwosci..." ( to o relacjach maz - zona).

* "Czy .. jestem złym człowiekiem, bo nie jestem chrześcijanką, muzułmanką, żydówką, buddystką itp?"
"...Powiedz .... , czytalas Koran? (...) Polecam Ci jeszcze raz lekture wersetow powyzej umieszczonych z dedykacja specjalnie dla Ciebie..."

I marzenia Iman - model panstw muzulmanskich w Europie i kwestionowanie korzeni chrzescijanstwa:
"..No to wybor powinien byc taki: albo demokracja z jej nieodzownym rozdzieleniem panstwa od „Kosciola”=jakiejkolwiek religii, albo co inne – mozna skorzystac z modelu panstw muzulmanskich, prosze bardzo, o uznanych, nigdy nieoddzielanych ani ukrywanych przez nie islamskich korzeniach, przeszlosci, terazniejszosci i prawdopodobnie przyszlosci. Europa ma korzenie chrzescijanskie odkad sie zorientowala, ze inna czesc swiata ma je w islamie i mysli, ze czegos jej brakuje oraz (blednie i niekoherentnie), ze TERAZ – z rzeczywistoscia, jaka sama sobie „zgotowala” - moze sobie na te korzenie pozwolic..."

A na koniec krotko i zwiezle:
"Mojzesz i Jezus wierzyli w tego samego Boga co Muhammad i wszyscy Prorocy. Co nie znaczy, ze chrzescijanie wierza w tego samego, w ktorego wierzyli oni... "
Czyli logika i tok jej rozumowania ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz