11 maj 2009

Polscy Tatarzy, mufti i kowertyci, werbunek

Po raz pierwszy uslyszalam o nich pod koniec lat siedemdziesiatych. To bylo moje pierwsze zetkniecie z wiara muzulmanska, i to w Polsce. Bylam na wycieczce zakladowej - taka troche ekumeniczna ta wycieczka - przez Podlasie i przez rozne koscioly. Najpierw synagoga, potem meczety i wsie polskich Tatarow, potem prawoslawie. Jako mlode dziewcze dowiedzialam sie, ze istnieja, i to w Polsce rozne religie. Bardzo ciekawa wycieczka, Tatarzy - wspaniali ludzie.

A skad sie u nas wzieli? Do poczytania dla ciekawych tematu: http://www.etnoteam.pl/tatarzy

Nikt nigdy nie slyszal o tym, ze prowadza jakas propagande, ze szukaja nowych wiernych - zyli we wspanialej symbiozie z innowiercami. Przez ponad 600 lat swej bytnosci tutaj zasymilowali sie na tyle z Polska, ze czuja sie Polakami w pierwszej kolejnosci. I w pozniejszych latach, kiedy pojawialo sie i osadzalo w Polsce coraz wiecej muzulmanow nie dali sobie robic wody z mogu zadnym fundamentalizmem i radykalizmem. Proby zmiany ich mentalnosci spelzly na niczym. Do czasu. Az podjeta zostala niedawno decyzja o tym, by w Polsce byl rowniez mufti.

W tym celu wyslano do Arabii Saudyjskiej mlodziutkiego Tomasza Miskiewicza - po to by w swietym dla muzulmanow kraju wyksztalcono go na madrego i swiatlego muftiego.

Selim Chazbijewicz, Przewodniczący Związku Tatarów Rzeczypospolitej twierdzi, ze " Powołanie muftiego nie polepszyło sytuacji, a wręcz ją pogorszyło. Jego autorytet, mimo pewnych zastrzeżeń, uznaje tylko MZR, natomiast nie akceptuje go Liga Muzułmańska, tocząca spór z MZR o władzę i pieniądze, płynące do polskich muzułmanów z Arabii Saudyjskiej i innych krajów arabskich. Imam Abdelwahab Bouali, Arab z pochodzenia, szara eminencja Ligi Muzułmańskiej, dyrektor Centrum Islamu w Białymstoku, kwestionuje przywództwo Miśkiewicza, zarzucając mu, że nie reprezentuje wszystkich muzułmanów w Polsce, a tylko Muzułmański Związek Religijny w RP."

Inny cytat - jak oceniani sa polscy konwertyci:

"Według danych MZR i bardziej radykalnej Ligi Muzułmańskiej, drugiej pod względem liczebności organizacji islamskiej zrzeszającej głównie konwertytów i Arabów, konwersje nasiliły się gwałtowne po 11 września 2001 roku. Zdaniem Selima Chazbijewicza, przewodniczącego Związku Tatarów Rzeczypospolitej i do niedawna członka Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego Związku Religijnego odpowiedzialnego za sprawy doktryny, jest to wynik nagłego zainteresowania światem islamu i zwykłej mody. Jak uważa Chazbijewicz, polscy konwertyci pomylili fascynację kulturową z fascynacją religijną. Jego zdaniem, moda nie jest niczym złym, jeśli idzie w parze ze zgłębieniem tematu. Tak było w XIX wieku w wypadku generała Bema [po upadku powstania węgierskiego w 1849 roku znalazł azyl w Turcji, gdzie przeszedł na islam i przyjął imię Murad Pasza - red.]. Jednak współcześni Polacy nie mają odpowiedniego dystansu. Na islam przechodzą skini i punkowcy, którzy chcą się wyróżnić.


Zdaniem Chazbijewicza, za powierzchownością "nawróceń" przemawiają statystyki. Według szacunków MZR, 80-90 procent konwertytów wraca na łono Kościoła katolickiego. Mają na ogół problemy osobowościowe, ich relacje z rodzinami są - często nieodwracalnie - zachwiane, bo na przykład usiłowali nawracać na islam swoich bliskich. O takich konsekwencjach uczciwie ostrzegają muzułmańskie organizacje legalnie działające w Polsce. Nielegalne milczą na ten temat, a to głównie do nich ściągają "nawróceni". Najwięcej jest wśród nich kobiet, które wyszły lub chcą wyjść za mąż za muzułmanina. Selim Chazbijewicz odradza kobietom przechodzenie na islam ze względów uczuciowych. Fascynacja partnerem minie i pojawi się kryzys religijny w małżeństwie.


Na dodatek wielu polskich konwertytów zna swoją nową wiarę powierzchownie. Chazbijewicz oburza się, że niewiele wiedzą o islamie, a są skrajni w poglądach. Usiłują być bardziej papiescy od papieża, zarzucając polskim Tatarom rażące odstępstwa od wiary i przekreślając tym samym ich kilkusetletnią tradycję. "

i jeszcze jeden cytat:

"Ekstremiści prowadzą ożywiony marketing religijny, nawołują do oczyszczenia islamu, werbują i szkolą młodych radykałów. Działalność wielu takich wspólnot jest finansowana z zewnątrz, głównie przez fundacje z Arabii Saudyjskiej. Radykałowie stawiają przede wszystkim na wychowanie młodego pokolenia w duchu fundamentalistycznym.

Metody werbunku nowych członków przejęli od sekt. Organizują na przykład pogadanki na uniwersytetach, choćby pod hasłem "Kim jest Jezus i co o nim napisano w Koranie", na których pod płaszczykiem otwartej debaty propagują swoją ideologię. Na oficjalnej stronie Związku Muzułmanów Polskich można znaleźć link do witryny, na której Osama bin Laden jest przedstawiany jako bojownik o prawa muzułmanów, nie ma zaś ani słowa o jego działalności terrorystycznej. Inny link prowadzi do strony, na której po podaniu swoich danych i kliknięciu: "akceptuj" pod tekstem muzułmańskiego wyznania wiary można zostać przyjętym w poczet wyznawców Allaha."


2 komentarze:

  1. "Az podjeta zostala niedawno decyzja o tym, by w Polsce byl rowniez mufti.

    W tym celu wyslano do Arabii Saudyjskiej mlodziutkiego Tomasza Miskiewicza - po to by w swietym dla muzulmanow kraju wyksztalcono go na madrego i swiatlego muftiego."

    Decyzja o powolaniu muftiego nie byla niczym nowym, przed wojna muzulmanie polscy mieli muftiego, jednakze wyemigrowal on do USA. Poniewaz urzad muftiego piastuje sie dozywotnio do czasu smierci poprzedniego muftiego nie moznabylo ustanowic nowego, I tyle w tym temacie.

    OdpowiedzUsuń